Kursy i szkolenia - FAQ
Często zadawane pytania
- Co zawiera się w cenie kursu?
- Gdzie nocujemy?
- Czy w pobliżu można zrobić zakupy?
- Gdzie i o której rozpoczyna się kurs?
- Jak wygląda dzień na kursie?
- Jak wygląda egzamin?
- Co zabrać na kurs?
- Co to jest wadium?
- Czy muszę mieć własny sprzęt?
- Jak powinna wyglądać zgoda rodziców?
- Dlaczego Jarek nie "jeździ"?
Co zawiera się w cenie kursu?
Cena kursu zawiera szkolenie oraz wyposażenie w sprzęt wspinaczkowy na czas szkolenia. Należy mieć własne buty wspinaczkowe i ewentualnie woreczek z magnezją.
Wyżywienie we własnym zakresie, sami też opłacacie noclegi.
Gdzie nocujemy?
Do dyspozycji mamy dwie bazy, Tabor "Pod Krzywą" i "9 UP". Możesz spać pod własnym namiotem (12-14 zł/noc) lub w domku, w sali wieloosobowej (18-20 zł/noc). Jeśli chcesz spać w domku to daj znać, zarezerwuję miejsce. W obu przypadkach w cenie jest ciepły prysznic i dostęp do kuchenki.
Czy w pobliżu można zrobić zakupy?
We wsi (ok. 20 minut pieszo) jest całkiem dobrze zaopatrzony sklep. Możemy się w nim zaopatrzyć w podstawowe artykuły spożywcze i nie tylko.
Gdzie i o której rozpoczyna się kurs?
Kursy rozpoczynają się o godz. 10 rano na Taborze "Pod Krzywą" albo w "9 UP" - upomnij się, jeśli nie otrzymałeś mapki z opisem dojazdu. Zalecana punktualność! Zaczynamy od spraw papierkowych: spisanie danych, sprawdzenie ubezpieczeń i zaświadczeń lekarskich, zgody rodziców (dotyczy osób niepełnoletnich). Następnie otrzymujecie program szkolenia i sprzęt wspinaczkowy, którego będziecie używać przez cały kurs. No i ruszamy w Sokoły, każdy będzie się wspinał już od pierwszego dnia. Najpóźniej drugiego dnia zaczynacie prowadzić.
Jak wygląda dzień na kursie?
Zaczynamy o 9 rano i działamy w skałach do 16 - 20 (w zależności od pogody i realizowanego programu). Tak więc należy zjeść porządne śniadanie i przygotować sobie jedzenie i picie na cały dzień.
Jak wygląda egzamin?
Nie ma egzaminu jako takiego. Jesteś obserwowany i oceniany każdego dnia :) Aby pozytywnie ukończyć kurs (otrzymać skierowanie na szkolenie tatrzańskie) powinieneś samodzielnie, z własną asekuracją poprowadzić drogi o trudnościach IV i opanować program kursu.
Co zabrać na kurs?
- Zaświadczenie lekarskie (może być lekarz pierwszego kontaktu) o "braku przeciwwskazań do uczestnictwa w kursie wspinaczkowym" lub Kartę Zdrowia Sportowca.
- Ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków NNW.
Ubezpieczenie może być na dowolna kwotę (wymóg formalny), ważne żeby zawierało ryzyko uprawiania niebezpiecznych sportów. - W przypadku osób niepełnoletnich - oświadczenie o zgodzie na udział w kursie podpisane przez oboje rodziców.
- Dowód wpłaty zaliczki
- Buty wspinaczkowe - od 150/200 zł.
Pamiętaj, aby były mocno dopasowane, ciasne (palce stóp LEKKO podgięte). Nie chodzi sie w nich tylko wspina. Nie daj się jednak namówić na zbyt ciasne - wspinanie nie może być katorgą! Ostatecznie mogą być korkotrampki - ok. 40 zł. Koniecznie na gumowej, czarnej podeszwie a nie żółtej, kauczukowej! - Plecak (30-40 litrów) do noszenia sprzętu, latarka.
- Ubiór dostosowany do pory roku i warunków atmosferycznych (zawsze może się ochłodzić i zacząć padać). Buty trekingowe, czapkę i rękawiczki, może być zimno!
- Podstawowy zestaw biwakowy, śpiwór.
- Warto zabrać aparat fotograficzny, woreczek z magnezją (szczególnie, jeśli ma być ciepło).
Co to jest wadium?
Wpłacając wadium (zaliczkę w wysokości 200zł) rezerwujesz sobie miejsce na kursie. Resztę kwoty dopłacasz pierwszego dnia, zanim ruszymy w skały. W przypadku niestawienia się na kursie wadium nie jest zwracane.
Czy muszę mieć własny sprzęt?
Nie, szkoła zapewnia niezbędny sprzęt wspinaczkowy.
Potrzebujesz jedynie buty wspinaczkowe i ewentualnie woreczek z magnezją. Jeśli jednak masz swoją uprząż, kask, kubek, czy też kości i chciałbyś się uczyć na własnym sprzęcie to oczywiście zabierz go na kurs.
Jak powinna wyglądać zgoda rodziców?
Zgoda rodzicówDlaczego Jarek skacze jak jeździ?
Jarek skacze jak "jeździ" tylko w przeglądarce Internet Explorer, która nie do końca obsługuje standardy www. Użyj firefox-a, żeby zobaczyć jak Jarek płynnie "jeździ".. :)